Z powodu natłoku zajęć i horrendalnej ilości godzin poświęcanych nauce i wymigiwaniu się od niej znalazłam wolną chwilę na ogarnięcie tylko kilku portretów, bardzo spokojnych i wyluzowanych jak ja po kolejnym zdanym kolokwium na uczelni moich marzeń. Swoje smuty wyleję kiedy indziej
Do następnego, bardziej wylewnego :)
GWIAZDA!!!
OdpowiedzUsuńZawisłam na trzecim portrecie - piękny !
OdpowiedzUsuńEkonomiczna siostro, jak stoisz z tymi kolokwiami i kiedy mnie odwiedzisz ?
dwa na dwa do przodu, ale przyjdzie matma i się skończy moja przygoda :D A Ty? Chwal się! odwiedzę najszybciej jak się da <3
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńjestem po trzech, nie znam wyników, ale mnie matma też dopadnie już za kilka dni.
Usuńkrzyżyk na drogę ! Welcome to Gdańsk.
pierwszy mi się najbardziej podoba, prosty i piękny :)
OdpowiedzUsuń