Polub mnie na facebooku

piątek, 20 marca 2015

A może by tak dziennikarstwo?

Pewne piosenki budzą wspomnienia. Docierają do najczarniejszych czeluści mojego umysłu i wyciągają z nich najgorsze brudy. Wyciskają łzy i sprawiają, że wyjście z łóżka staje się czymś niewyobrażalnie ciężkim. Zostawiają mnie z ciężarem jakim jest mój bagaż doświadczeń jakby tylko czekały, kiedy wreszcie się pod nim ugnę.
Ale są też takie, dzięki którym czuję się lekka. Jak piórko. No, piórko z nadwagą, żeby nie było że aż tak odejmuję sobie kilogramów. Dzięki nim czuję się dobrze. To one motywują mnie do wstania, w ciągu dnia nie pozwolą stracić dobrego samopoczucia a wieczorem urozmaicają nie jedną imprezę. Zwykłam nazywać PCZR - popowym chłamem z radia i wstyd mi przyznać, że znam je wszystkie na pamięć. 

niedziela, 15 marca 2015

Wszystkiego najlepszego dla mnie!

Zamojtel! Jak to się dzieję, że ledwo się obróciłaś i znów masz urodziny? Przecież dopiero co składałam Ci życzenia  bo przestałaś być nastolatką, a nagle robisz się pełnoletnia na całym świecie. Wiem, że jesteś już po imprezie i niezależnie od tego czy wracasz do domu żywa czy też nie cieszę się, że ten dzień chcesz spędzić ze swoją rodziną.
Zanim przejdę do meritum pragnę Ci szczerze pogratulować tego, że wzięłaś sobie do serca zeszłoroczną porcję życzeń. Nie będę Cię rozliczać z tego co robiłaś dobrze a za co wyrwałabym Ci nogi z dupy. Zamiast tego dorzucę kilka słów na ten rok, bo zmieniłaś się jak cholera. I tylko twój stan zdrowia i marzenia o natychmiastowym przejściu na emeryturę pozostają niezmienne.