Polub mnie na facebooku

środa, 14 sierpnia 2013

za dużo wolnego


Uwielbiam dni poza domem. Sierpień stał się moim szczęśliwym miesiącem, bo po dziewięćdziesięciu dniach totalnego olewania życia zapomniałam juz nawet jak się chodzi. Teraz mam czas na wszystko – grille, książki, basen, jezioro, góry, seriale, dosłownie na wszystko. Sypiam sporadycznie, wyciskam z życia i tych wakacji najwięcej jak się da. 



Mój portfel cierpi już od pierwszego wolnego miesiąca, gdyż wypłata nie starczyła nawet na przysłowiowe waciki (chociaż starczyłaby gdybym nie wydała jej zanim ją otrzymałam), jednak jakaś magnetyczna siła przyciąga klepaki wprost do moich rąk, i tym sposobem nawet jeśli jestem spłukana, to w jednej z moich pięciu skarbonek znajdzie się dla mnie ostatnia deska ratunku. Nadrabiam zaległości w już dawno zaaranżowanych sesjach, zdarza się, że kończę pracę około północy i szczęśliwa, że wykorzystałam dzień w całości, rzucam się na kanapę i odpoczywam.




Odpoczywam! W końcu! 
Już wiem, na co tak naprawdę nie miałam czasu. 



Zdjęcia to namiastka tego, co udało nam się zrobić z Małgosią w noc, kiedy królowała Duffy, a potem już nic nie było takie jak  kiedyś.


Btw, nigdy nie umiałam dobrze uchwycić bekstejdżu


2 komentarze:

  1. Cudowne zdjęcia Aga! :)
    Zazdroszczę wolnego czasu, mi niestety kończą się wakacje i przede mną dyplom + matura gratis!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matura nie taka straszna! Korzystaj z tego, że masz jeszcze rok w technikum :D

      Usuń